Koniec problemów technicznych?

 Ale jestem szczęśliwa, czuję, że w końcu mój blog ruszy z miejsca.

Od jakiegoś czasu borykałam się z techniczymi problemami z przerzucaniem zdjęć pomiędzy iphonem a komputerem.

Z nieznanych mi przyczyn żadna z oficjalnych instrukcji nie pomogła a zdjęcia nie chciały się transportować co oczywiście utrudniało ilustrowanie wpisów na blogu a co za tym idzie spowolnienie w jego prowadzeniu.


Dziś obudziłam się z pomysłem, a może wczoraj z nim zasnęłam: a może by spróbować doopboxa. 


Korzystając z szybkiego internetu widzę, jak zdjęcia dziarsko przerzucają się na dysk na komputerze dzięki czemu będę mogła archiwizować zdjęcia na dyskach zewnętrznych i może jeszcze w dniu dzisiejszym przystąpić do podsumowania ubiegłego tygodnia - chociaż mamy juz środę, ale ostatnio działo się tyle że o matko :D




Komentarze