Fotografia nocna, 4 30sekundowe klatki - wspomnienie ogniska.

Niemal w każdej godzinie życia jest jakaś chwila, jakiś fotograficzny moment. Te wszystkie ulotne chwile staram się uchwycić telefonem - ten aparat mam zawsze przy sobie. Są takie dni, takie sytuacje do których pod względem zdjęć jestem dużo lepiej przygotowana. Tak było w przypadku ognista urodzinowego mojego Łukasza.
Blask ogniska, gwieździste niebo i księżyc który był prawie w pełni.
Jedyne czego mi zabrakło to mocna czołówka ułatwiająca ustawienie ostrości. To mnie jednak nie zniechęciło: oto efekty.






Komentarze

  1. Magiczne fotografie .. :) pozdrawiam serdecznie :) woman-with-class.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz