2 dni na Mazurach a tyle zdjęć.

My wcale nie jesteśmy szaleni... przecież już wcześniej zdazało nam się pojechać do Mrągowa tylko na kawę ;) więc nic nie stało na przeszkodzie aby  weekend piątek-sobota pojechać do Mrągowa, nad piękne jezioro Czos.
Pogoda była dla nas łaskawa, więc w piątek udało się wybrać aż do Źródełka Miłości. W sobotę po raz pierwszy obchodziłam urodziny: to za sprawą rodziców mojego Łukasza. Jak zwykle zrobiliśmy też napad na księgarnię, ale tam, niestety nie udało nam się kupić tego po co poszliśmy...
W sobotę Mazury pożegnały nas przepięknym zachodem.













Komentarze

  1. Odpowiedzi
    1. Dzięki za dobre słowo :) Nie wiem czy już Ci to pisałam, ale Twoja nowa strona wygląda super, staram się tam regularnie zaglądać bo Twoje porady bardzo mi się przydają :)

      Usuń

Prześlij komentarz